Zdarza mi się popełnić projekt w istniejącym już otoczeniu. Tak jest w przypadku niepublicznej placówki zdrowia, gdzie przyszło mi zmierzyć się z recepcją.
Zmiany są potrzebne, wymagania większe, potrzeby bezsprzeczne. Dwa miejsca obsługi pacjentów, wygoda użytkowania i przyjemna dla oka forma.
To podstawowe warunki kreślące kształt tego projektu. Nie lada mam satysfakcję, patrząc jak owy mebel formuje się w stolarni, przybierając właściwą wizji postać, aby ostatecznie znaleźć się
w miejscu dla niego przeznaczonym. Tak materializuje się układanka potrzeb.