Zaboojać się w Bojano. Moje wyuzdane marzenie architekta dokonało się. Poszalałem, narysowałem, zaprojektowałem, dokończyłem TO właśnie wnętrze. Czym ono oddycha? Przestrzenią, formą oraz grą podstawowych elementów. Biel, czerń, nasycenie z NCS. Jesion, dąb, kamień. Konsystencja wykończeń. Konstytucja projektanta. Wreszcie, tylko i wyłącznie polskie wzornictwo: czyste, klarowne, świadome. Polskie marki, polscy twórcy. Układałem te składniki pracując w ferworze, nie w stuporze. Ważąc ingrediencje, dosypując, smakując, czarując, mieszając w uciesze. Rok kreacji, pracy i przyjaźni.

Chcielibyście potu, łez? Nie tutaj. Kiedy projekt rodzi się z zaufania w perspektywie Klient – Architekt, robi się rzeczy. Cierpienia brak. Nie będzie więcej słów. Tu jest wnętrze do życia. Podejrzycie je.

  • Co to?

    Dom jednorodzinny

  • Jak duże?

    168 m2

  • Gdzie to?

    Bojano / woj. pomorskie

  • Kiedy?

    2020

  • Foto:

    Fotomohito