Cytując klasyka.
Profesor Osiatyński pomógł wielu : ” Spójrz rano w lustro, zrób przedziałek i odwal się od siebie”. Czyżby?
Z tym przedziałkiem to różnie bywa, czasem spotykamy kłopocik , a problemik może okazać się jeszcze większy, gdy trzeba zastosować ostatnią wskazówkę z tej już dziś, mainstreamowej sentencji. Skupmy się na przedziałku, a raczej na podziale w projektach.
W projekcie wnętrza salonu fryzjerskiego punktem numer jeden było odniesienie się do ładu, który ma wpływ na, z jednej strony pracę rzemieślnika, a z drugiej strony na samopoczucie Klienta. Czy jestem w dobrych rękach? Czy będę zadowolony?
Powtarzalność graficznych rozwiązań, praca z liniowością, kliszą to narzędzia architekta w projektowaniu i realizacji pracowni fryzjerskiej. Przejrzyste rozwiązania służą zachowaniu porządku. Dobrze dobrane techniczne oświetlenie ułatwia pracę i sprzyja jasności głowy. Plastry miodu osładzają żmudne kwadranse oczekiwania na efekt.
To co, myjemy?
Salon fryzjerski
82 m2
Gdańsk Wrzeszcz
2016
Must Be The Place